Co mają wspólnego Grecja i Norwegia? Coś pięknego!


Ciekawe czy zgadniecie o co chodzi? 
Co znajdziemy zarówno w Grecji jak i w Norwegii? 
FIORDY!
Pomyślicie, że zwariowałam, ale nie! Grecja ma swoje fiordy! Gdzie?

Przenosimy się na Peloponez. Ten półwysep Grecji wciąż pozostaje zakątkiem nieznanym szerszej grupie turystów. Ale jak już zajrzycie do przewodników i przestudiujecie listę miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc na Peloponezie, to na pewno traficie na miasto, Monemwasia (do której może kiedyś Was zabierzemy). Niedaleko stamtąd (ok.20 km), tuż nad samym morzem znajduje się to bajkowe miejsce, mała średniowieczna wioska, Gerakas, w rejonie Lakonii. 

Wioska ta (to tak na prawdę zespół niewielkich i nielicznych zabudowań) jest położona nad samymi jeziorami, ukryta u stóp wysokich gór, które zatapiają się w turkusowych wodach. Fiordy to wysokie strome góry, które wyglądają niczym ścięte skały wrzucone do wody, tworząc malownicze zatoki. Mimo, że Gerakas jest ukryte i niewiele osób wie o istnieniu tego pięknego miejsca, funkcjonują tam tawerny i pokoje do wynajęcia, w których można przenocować. 
Cały region, Lakonia, charakteryzuje się podobnym krajobrazem. To na tych „surowych” terenach kiedyś mieszkali Spartanie, i to tutaj też został wymyślony styl dorycki - ten prosty, bez zdobień, a inspiracją mogły być właśnie te górzyste krajobrazy.

Może te greckie fiordy nie są tak okazałe i olbrzymie jak te norweskie ale z pewnością są niepowtarzalne! To jedyne takie miejsce w całej Grecji. Czy to nie jest niesamowite? Grecja wciąż pełna niespodzianek! Tylko spójrzcie na te zdjęcia!

entypwsiako.com

likinia.gr

travelstyle.gr



Komentarze